Mieszkanie nr 1
5 posters
Strona 10 z 13
Strona 10 z 13 • 1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13
Re: Mieszkanie nr 1
Uśmiechnąłem się przepraszająco. Pochyliłem się mocno do przodu i pocałowałem go długo.
- Przepraszam - dla mnie samego to słowo dziwnie zabrzmiało w moich ustach. Łagodnie otarłem mu pojedyńczą łzę z policzka, po czym położyłem dłonie na jego biodrach i uniosłem jedną brew.
- Gotowy?
- Przepraszam - dla mnie samego to słowo dziwnie zabrzmiało w moich ustach. Łagodnie otarłem mu pojedyńczą łzę z policzka, po czym położyłem dłonie na jego biodrach i uniosłem jedną brew.
- Gotowy?
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Tak, możesz zaczynać - oznajmił w końcu, gdy przyzwyczaił się do nowego uczucia. Poprzedni ból też był dla niego w pewien sposób przyjemny, ale to było nic w porównaniu do samej obecności chłopaka w jego ciele. Położył dłonie na jego plecach, przymykając swoje oczy, żeby skupić się tylko na czerpaniu przyjemności.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Skinąłem delikatnie głową, odetchnąłem lekko i wreszcie zacząłem się w nim powolutku poruszać. Cóż, zadanie nie należało do najprostszych, ponieważ: a) nie miałem w ogóle doświadczenia, oraz b) Hikaru najzwyczajniej w świecie był ciasny. Może to tylko na początku, potem pewnie będzie łatwiej. W każdym razie starałem się jakoś sobie z tym radzić. W pewnym momencie moje ruchy stały się nieco głębsze i pewniejsze.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Zacisnął palce na pościeli łóżka, gdy chłopak zaczął się w nim poruszać. Początkowo pojękiwał cicho, jednak te odgłosy stawały się głośniejsze wraz z coraz to mocniejszymi ruchami chłopaka. Jednym słowem było mu cholernie dobrze, tak że miał ochotę poprosić Gilberta o to, żeby nie przestawał. Nie mógł jednak tego zrobić, bo własne jęki mu przeszkadzały.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Uniosłem lekko jego biodra do góry, żeby było mi wygodniej i przyśpieszyłem nieco. Cholera, co za uczucie. Mógłbym to robić codziennie. Odgiąłem się do tyłu w lekki łuk, posapując cicho.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Gdy chłopakowi udało się uderzyć w jego czuły punkt jęknął głośno i przeciągle, wyginając się w lekki łuk. Zaraz nieco zażenowany takimi reakcjami opadł znowu na miękkie łóżko, przyciskając swoją dłoń do ust, żeby jakoś zahamować jęki. W zamian za to wymruczał cicho jego imię.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Znowu odrobinę przyśpieszyłem i pogłębiłem ruchy, widząc, że wreszcie osiągam to, co powinienem. Żeby w pewniem sposób jeszcze bardziej zadowolić Hikaru, jedną dłonią zaczyłem intensywnie pocierać jego męskość.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Łapał powietrze przez rozchylone wargi, parząc na chłopaka zamglonymi z przyjemności oczami. Zrezygnował z prób hamowania jęków, bo to i tak nic nie dawało, tylko objął go za szyję, przyciągając bliżej siebie. Po chwili dłonie przesunął na jego plecy, od czasu do czasu przejeżdżając po nich mocno paznokciami, w przypływie większej przyjemności.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Sam fakt, że dostrzegałem, jak bardzo mu się podoba, dodawał mi pewności, że wszystko robię jak powinienem. W momentach, gdy Hikaru przejeżdżał mi ostro po plecach paznokciami, mimowolnie drgałem, ale ani na moment nie pozwoliłem sobie się zatrzymać. Tylko bardziej zwiększyłem ruchy dłoni na jego członku.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Czasami, pomiędzy jękami wydawał z siebie ciche "taak" lub coś w tym stylu, żeby podkreślić jak cholernie mu dobrze. Sapnął głośno, zaraz wtulając twarz w jego ramię.
- Mhh... Ja zaraz... - mruknął, jednak nie udało mu się dokończyć zdania i poinformować Gilberta, że długo nie wytrzyma, bowiem wydał z siebie jeden z głośniejszych jęków.
- Mhh... Ja zaraz... - mruknął, jednak nie udało mu się dokończyć zdania i poinformować Gilberta, że długo nie wytrzyma, bowiem wydał z siebie jeden z głośniejszych jęków.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- To... cudownie - odpowiedziałem beztrosko, nieco stłumionym głosem. Chcąc, żeby w kulminacyjnym momencie wręcz szalał pode mną z przyjemności, przyśpieszyłem ruchy do maksimum, za każdym razem uderzając teraz w jego czuły punkt.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Chłopakowi udało się dopiąć swego, bo gdy wzmocnił swoje ruchy, Hikaru zaczął wydawać z siebie głośne, urywane jęki i wić się pod nim. Nie potrwało to długo, bo zaraz doszedł, brudząc nasieniem własny brzuch. Dopiero wtedy puścił plecy Gilberta, jakie zdążył porządnie zmaltretować i opadł na poduszki, próbując uspokoić przyśpieszony oddech.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
To pewnie dlatego, że widok mojego dochodzącego chłopaka był tak dziwnie podniecający - w każdym razie sam się długo nie wstrzymywałem i skończyłem w jego wnętrzu dokładnie zaraz po nim. Z moich ust wyrwał się zupełnie niekontrolowany okrzyk dzikiej przyjemności. Powoli z niego wyszedłem i padłem obok Hikaru na poduszki, nie mogąc złapać oddechu.
- Ja pieprzę - zakląłem, zamykając oczy i uśmiechając się słabo.
- Ja pieprzę - zakląłem, zamykając oczy i uśmiechając się słabo.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Chyba pieprzyłeś - mruknął tylko, powoli uchylając powieki. Z cichym westchnięciem odwrócił się w stronę Gilberta i uśmiechnął do niego szeroko.
- Jestem padnięty, ale to było niesamowite - przyznał w końcu, jeszcze cicho pomrukując. Wtulił swoją twarz w poduszkę.
- Jestem padnięty, ale to było niesamowite - przyznał w końcu, jeszcze cicho pomrukując. Wtulił swoją twarz w poduszkę.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Otworzyłem oczy i popatrzyłem na niego z delikatnym uśmiechem. W jednej chwili mocno się do niego przytuliłem i oparłem mu głowę na ramieniu.
- Masz rację, było niesamowite - przytaknąłem cichutko. - Nie mógłbym sobie wyobrazić stracenia dziewictwa w lepszy sposób.
- Masz rację, było niesamowite - przytaknąłem cichutko. - Nie mógłbym sobie wyobrazić stracenia dziewictwa w lepszy sposób.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- To co dopiero ja mam powiedzieć? - zachichotał cicho i przytulił do siebie chłopaka, wtulając twarz w jego włosy. Pogładził go delikatnie po głowie.
- Mól lewek~ - wymruczał cicho, nie mając zamiaru się od niego odrywać. Takie wspólne leżenie i przytulanie się również było fajne.
- Mól lewek~ - wymruczał cicho, nie mając zamiaru się od niego odrywać. Takie wspólne leżenie i przytulanie się również było fajne.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Przez długą chwilę tylko leżałem, uspokajając oddech i bicie serca. Wreszcie podniosłem wzrok na Hikaru i cmoknąłem go w policzek.
- Wiem, że już dzisiaj brałeś prysznic, ale co powiesz teraz na taki wspólny? - zapytałem łagodnie. Chyba coś się we mnie nagle zmieniło, Hikaru zaczął mi się wydawać jeszcze bliższy, niż wcześniej. Mógłbym z nim spędzić całe życie.
- Wiem, że już dzisiaj brałeś prysznic, ale co powiesz teraz na taki wspólny? - zapytałem łagodnie. Chyba coś się we mnie nagle zmieniło, Hikaru zaczął mi się wydawać jeszcze bliższy, niż wcześniej. Mógłbym z nim spędzić całe życie.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Z chęcią. Przyda nam się - oznajmił z rozbawieniem, pochylając się nad nim tak, jakby chciał go pocałować. W ostatniej chwili jednak dał mu pstryczka w nos i uciekł przed chłopakiem do łazienki, nie zamykając za sobą drzwi. Wskoczył pod prysznic, jak gdyby nigdy nic odkręcając przyjemnie ciepłą wodę.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Zachichotałem, kręcąc nieco z niedowierzaniem głową. Zsunąłem się szybko z łóżka i w miarę możliwości wpadłem zaraz za nim do łazienki. Ekstra. Nieczęsto ganiam gołych ludzi, sam będąc gołym. Zamknąłem za sobą drzwi i zaraz wskoczyłem razem z nim pod prysznic. Objąłem go i cmoknąłem w czoło.
- Wiesz, musimy sobie częściej pozwalać na takie dzikie zabawy, sam na sam w czterech ścianach - powiedziałem, uśmiechając się lekko. Woda przyjemnie chłodziła moje wciąż rozgrzane ciało.
- Wiesz, musimy sobie częściej pozwalać na takie dzikie zabawy, sam na sam w czterech ścianach - powiedziałem, uśmiechając się lekko. Woda przyjemnie chłodziła moje wciąż rozgrzane ciało.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Nie mam nic przeciwko. Było mi tak przyjemnie, że z chęcią to powtórzę - wymruczał zgodnie z prawda, obejmując chłopaka za szyję. Stanął na palcach i cmoknął go delikatnie w usta.
- Znowu dzisiaj w nocy będziesz miał lokatora. Chyba tak łatwo się nie wyprowadzę - zachichotał cicho.
- Znowu dzisiaj w nocy będziesz miał lokatora. Chyba tak łatwo się nie wyprowadzę - zachichotał cicho.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Żeby tylko nie zaczęło to nikomu przeszkadzać - mruknąłem, patrząc na niego nieco w dół. Mokre włosy odgarnąłem w pewnej chwili do tyłu, żeby nie przyklejały mi się do twarzy. - Wiesz, teoretycznie mam tu jakiegoś... współlokatora. Ale chyba nie często tu w ogóle bywa, także mamy ten pokój tylko dla siebie.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Jak twój współlokator przyjdzie, wiadomo że skończą się tego typu rzeczy. Ale cieszmy się na razie prywatnością, co ty na to? - uśmiechnął się lekko do chłopaka, cmokając go delikatnie w obojczyk. Przytulił się do Gilberta, chcąc jedynie poczuć jego bliskość.
- Wolę nie myśleć na razie o przyszłosci.
- Wolę nie myśleć na razie o przyszłosci.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
Zapatrzyłem się na chwilę gdzieś w ścianę ponad jego głową.
- Właśnie. Zajmijmy się momentem obecnym. I może przeszłym, bo ten seks był niezapomniany - uśmiechnąłem się delikatnie i przesunąłem dłońmi po jego plecach.
- Właśnie. Zajmijmy się momentem obecnym. I może przeszłym, bo ten seks był niezapomniany - uśmiechnąłem się delikatnie i przesunąłem dłońmi po jego plecach.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Właśnie, lepiej bym tego nie ujął. Poza tym, nie zapomnę ci tego, że już na samym początku wykazałeś się brutalnością - nadął policzki, tylko udając złego, bo naturalnie taki nie był. Dźgnął lekko chłopaka prosto w klatkę piersiową.
- Co nie zmienia faktu, że i tak jestem w tobie zabójczo zakochany.
- Co nie zmienia faktu, że i tak jestem w tobie zabójczo zakochany.
Hikaru- Liczba postów : 292
Join date : 04/12/2013
Re: Mieszkanie nr 1
- Jeśli to była dla ciebie brutalność, to następnym razem dam ci za wczasu znieczulenie - stwierdziłem z bladym uśmiechem. W momencie, gdy dźgnął mnie w pierś, złapałem łagodnie jego dłoń i przytrzymałem ją chwilę, od tak, dla samego gestu.
- Dobrze wiedzieć - odparłem, słysząc jego wyznanie.
- Dobrze wiedzieć - odparłem, słysząc jego wyznanie.
Gilbert- Liczba postów : 284
Join date : 05/12/2013
Strona 10 z 13 • 1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13
Strona 10 z 13
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|